Fot. portal ngopole.pl
Fot. portal ngopole.pl
Józef Brynkus Józef Brynkus
715
BLOG

Polska mniejszość narodowa w Niemczech

Józef Brynkus Józef Brynkus Mniejszości Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Wystąpiłem z interpelacją poselską do Wicepremiera, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotra Glińskiego, a także szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka oraz Ministra Spraw Zagranicznych Witolda Waszczykowskiego w sprawie: zasady wzajemności w zagwarantowaniu praw mniejszości narodowych, zwrotu majątku należącego do polskiej mniejszości narodowej w krajach sąsiednich i reprezentacji mniejszości narodowych w Parlamencie RP.

Poniżej pełny tekst mojego wystąpienia.

           Szanowny Pan Premier Piotr Gliński
                          Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

                       Szanowny Pan Minister Mariusz Błaszczak
                               Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji

                                  Szanowny Pan Minister Witold Waszczykowski 
Minister Spraw Zagranicznych

Interpelacja w sprawie: zasady wzajemności w zagwarantowaniu praw mniejszości narodowych, zwrotu majątku należącego do polskiej mniejszości narodowej w krajach sąsiednich i reprezentacji mniejszości narodowych w Parlamencie RP.

Szanowny Panie Premierze!
Szanowni Panowie Ministrowie!
W Domu Polonii w Warszawie niedawno trwał protest głodowy. Dotyczył braku statusu mniejszości narodowej dla potomków przedwojennej polskiej mniejszości w Niemczech. Informację o głodówce podał mecenas Stefan Hambura, który nią kieruje.

O historycznej roli Polaków w Niemczech świadczy chociażby „Pałac Radziwiłłowski”, który pełnił funkcję ośrodka życia muzycznego, literackiego i teatralnego polskiej kultury, a także działalność Związku Polaków w Niemczech, organizacji polonijnej założonej 27 sierpnia 1922 roku. 6 marca 1938 r. podczas I Kongresu Związku Polaków w Niemczech uchwalono Pięć prawd Polaka. Stanowiły one ideową podstawę działalności związku. W Kongresie wzięło udział 5 tys. delegatów.

Z inicjatywy Związku Polaków w Niemczech oraz Związku Spółdzielni Polskich w Niemczech w 1933 powstał też Centralny Bank Spółdzielczości Polskiej, tzw. Bank Słowiański. Odegrał on bardzo ważną rolę w utrzymaniu i rozszerzeniu polskiego stanu posiadania Niemczech oraz konsolidacji niemieckiej Polonii. Został zlikwidowany w 1939 roku po niemieckiej agresji na Polskę.

Dzięki prężnej działalności niemiecka Polonia miała wówczas swoje struktury gospodarcze, spółki rolno-handlowe, spółdzielnie i zjednoczenia zawodowe, drukarnie, gazety, szkoły, bursy, instytucje opieki socjalnej, stowarzyszenia kulturalne, zespoły artystyczne oraz kluby sportowe. Nic dziwnego więc, że wszyscy członkowie Związku Polaków w Niemczech, po agresji niemieckiej na Polskę, wpisywani byli na specjalną listę „wrogów Rzeszy”, tzw. Sonderfahndungsbuch Polen, przygotowaną przez kontrwywiad służby bezpieczeństwa SS, tzw. Sicherheitsdienst w Berlinie. Na jej podstawie przeprowadzano masowe aresztowania polskiej inteligencji oraz dokonywano czystek etnicznych w ramach Operacji Tannenberg i Intelligenzaktion. Władze niemieckie przygotowały jeszcze przed wojną policyjne tzw. „akcje specjalne”, wymierzone w mniejszość polską zamieszkałą na terenie Niemiec. Z chwilą wybuchu II wojny światowej rozpoczęły się aresztowania jej członków.

Na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów dla obrony III Rzeszy z dnia 27 lutego 1940 r. Związek Polaków w Niemczech został zdelegalizowany, a jego majątek skonfiskowano. Część działaczy rozstrzelano, a ok. 1200 członków uwięziono w obozach koncentracyjnych. Całkowitą liczbę prześladowanych szacuje się na co najmniej 2000 osób. Straty materialne poniesione przez polską mniejszość narodową w Niemczech, spowodowane tylko konfiskatą majątku, wyceniane są na co najmniej 8,45 milionów reichsmarek.

Warto też przypomnieć „Ruhrpolen” – niemieckojęzyczny termin określający osiadłych w drugiej połowie XIX wieku w Zagłębiu Ruhry robotników polskiego pochodzenia. W drugiej połowie XIX wieku ludność ówczesnej wschodniej części Rzeszy (Prusy Wschodnie, Prusy Zachodnie, Prowincja Poznańska, Śląsk) zaczęła migrować do ośrodków przemysłowych w zachodnich Niemczech. Określany mianem Ostflucht proces nasilił się na przełomie wieków i dotyczył nie tylko Niemców, ale także rdzennych Polaków zamieszkujących ziemie zaboru pruskiego i Śląska. Spora część z nich osiadła w Zagłębiu Ruhry, dynamicznie się wówczas rozwijającym zagłębiu przemysłowym. Wśród migrantów działały – do wybuchu II wojny światowej – polskie organizacje i stowarzyszenia.

W Prusach i Cesarstwie Niemieckim istniała również silna polska reprezentacja parlamentarna Generalnie aktywność polskich parlamentarzystów przejawiała się przede wszystkim na obronie języka polskiego.

Historyczne więc fakty podkreślają znaczącą rolę polskiej mniejszości w Niemczech, ale też i jej uregulowany formalnie status.

Szanowny Panie Premierze!
Szanowni Panowie Ministrowie!
Stefan Hambura jest polskim adwokatem i działaczem polonijnym, który prowadzi kancelarię adwokacką w Berlinie. Zajmował się m.in. interwencją w imieniu mieszkających w Niemczech polskich rodziców (z polsko-niemieckich małżeństw), którym urzędy ds. młodzieży (Jugendamt) odbierały dzieci na rzecz niemieckich współmałżonków. Reprezentował także Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, domagających się od niemieckiego ministerstwa finansów dodatku pielęgnacyjnego oraz zadośćuczynienia.

W 2009 r. zwrócił się w imieniu organizacji polonijnych w Niemczech do kanclerz Niemiec Angeli Merkel o uchylenie rozporządzenia w sprawie organizacji polskiej grupy narodowej wprowadzonego w narodowo-socjalistycznej III Rzeszy, dyskryminującego polską mniejszość, odbierającego jej status mniejszości narodowej i konfiskującego mienie organizacji polskich.

Jak informuje Polskie Radio i TVP „Impulsem do protestu (głodówki – przyp. JB) był wywiad, jakiego udzielił Hartmut Koschyk – od 2014 pełnomocnik niemieckiego rządu do spraw mniejszości narodowych. Polityk powiedział, że „polska strona uznaje Niemców w Polsce jako mniejszość, a my Polakom w Niemczech i obywatelom niemieckim polskiego pochodzenia przyznajemy prawa odnoszące się do ich kultury i języka”.

Zdaniem mec. Stefana Hambury trzeba wezwać rząd niemiecki do tego, by potomkowie Polaków mieszkających w Niemczech przed II wojną światową uzyskali wreszcie status mniejszości.

-To jest zgodne z niemieckim prawem i ustawodawstwem. Wywiad z Hartmutem Koschykiem pokazał zaś zablokowanie tej kwestii.

Kwestie relacji niemiecko-polskich reguluje traktat o dobrym sąsiedztwie, zawarty w 1991 roku. Dzięki preferencji w obecnym Kodeksie wyborczym (ale i w uchylonych wersjach prawa wyborczego) mniejszość niemiecka posiada reprezentację w Sejmie RP.

Zatem pytam:

  1. W jaki sposób MKiDN promuje wkład posłów polskich w rozwój parlamentaryzmu niemieckiego w Prusach, Cesarstwie Niemieckim i Republice Weimarskiej?
  2. Na jakim etapie znajduje się obecnie kwestia zwrotu przez RFN majątku organizacji polskich zagrabionego przez III Rzeszę w granicach do 1 września 1939 r.?
  3. Jaki jest obecnie status mienia, np. nieruchomości przejętych przez III Rzeszę, a znajdującego się na terenie b. NRD?
  4. Czy istnieje tryb dopuszczalny prawem wypowiedzenia tych zapisów umowy polsko – niemieckiej z 1991 roku, które nie przewidują wzajemności, np. skoro zdaniem Niemiec nie ma mniejszości polskiej na terytorium RFN, to czy możemy cofnąć status mniejszości niemieckiej w Polsce do poziomu uznanego przez Niemcy w stosunku do Polaków mieszkających na terytorium państwa niemieckiego?
  5. Czy jest rozważana przez Rząd RP zmiana Kodeksu wyborczego polegająca na zniesieniu preferencji wyborczych dla tych państw ościennych, które nie stosują zasady wzajemności i uznania istnienia mniejszości polskiej?
  6. Czy oczywista preferencja mniejszości niemieckiej z uwagi na ilość Niemców w Polsce nie łamie obecnie konstytucyjnej zasady równości wobec prawa?
  7. Jak wygląda zasada wzajemności w gwarancjach udzielonych przez Polskę mniejszościom narodowym w stosunku do gwarancji udzielonych Polakom w krajach ościennych?

Szanowny Panie Premierze!
Szanowni Panowie Ministrowie!
Polskie mniejszości narodowe istnieją w wielu krajach ościennych. Z uwagi na wieloletnie błędy polskiej polityki z zakresu wsparcia naszych Rodaków zamieszkałych poza obecną granicą RP wiele polskich rodzin podlega powolnej asymilacji.

Zatem pytam:

  1. Jakie roszczenia są oficjalnie wysuwane przez stronę polską pod adresem Republiki Czeskiej, Republiki Litwy i Republiki Ukrainy w zakresie zwrotu przedwojennego majątku organizacji mniejszości polskiej (strona czeska) i uznania praw własności do nieruchomości we wszystkich w/w państwach, które były przed 1 września 1939 roku w rękach polskich?
  2. Jak wygląda kwestia upamiętniania przez Litwę, Łotwę, Estonię, Białoruś i Ukrainę miejsc pochówku żołnierzy polskich poległych za ich niepodległość w latach 1918-21?
  3. Jak wygląda kwestia wydawania tzw. Karty Polaka na Litwie, Łotwie, Estonii, Białorusi, Czechach i Słowacji? Ile wpłynęło wniosków z tych państw o jej przyznanie?
  4. Ile polskich pomników i miejsc pamięci istniejących nadal oraz na dzień 1 września 1939 roku jest objętych ochroną prawną na terytorium Litwy, Białorusi, Ukrainy i Czech w ramach porządku prawnego i decyzji władz terytorialnych w/w państw? Konkretnie gdzie te miejsca pamięci i pomniki się znajdują?

Z wyrazami szacunku
dr hab. Józef Brynkus
Poseł na Sejm RP

Fot. portal ngopole.pl

dr hab. prof. UP Kraków Józef Brynkus - wykładowca akademicki, poseł VIII kadencji Sejmu RP Ruch Kukiz'15, wybrany z okręgu nr 12 (Małopolska zachodnia). Mój fanpage na FB: https://www.facebook.com/brynkusjozef/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo